Moją kochaną Anię, mogliście już podziwiać w starszych postach. Ania uwielbia Pole Mokotowskie, i też mnie nim trochę zaraziła. Lubię to miejsce, bo za każdym razem odkrywamy jakiś nowy zakamarek na zdjęcia i pogaduchy :) Dzisiaj Ania w nowej odsłonie, a poza tym - tak jak ostatnio - dużo kwiatów, dużo kolorów i dużo radości. A co do samej sesji.. Zdążyłyśmy się rozpakować, gdy zaczął dość mocno padać deszcz. Ania była pewna, że to kara za to, że nie pisze inżynierki, ale na szczęście Pan Bóg się zlitował pod wpływem pięknej modelki i czasu, który poświęciła na przygotowanie, więc przeczekałyśmy na metrze 15 minut i do końca sesji było słonecznie i prawie bezchmurnie - więc takiego pięknego zakończenia się nie spodziewałyśmy. I za nie (z Anią) bardzo ładnie dziękujemy :)
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia." Mark Twain
poniedziałek, 16 maja 2016
sobota, 14 maja 2016
Sesja: Urodzinowa Irena
Z Ireną znamy się od podstawówki, chodziłyśmy do równoległych klas. I chociaż nie jestem w stanie podać żadnej daty związanej z naszą przyjaźnią, to widzę, że z biegiem lat staje się ona coraz piękniejsza, dojrzalsza. Jesteśmy różne, mamy różne charaktery, ja jestem bardziej uległa, Irenka bardziej stanowcza. Ale jest wiele rzeczy, które nas łączy i są to nasze wspólne pasje. Piękne jest to, że potrafimy zobaczyć swoje humory, emocje i wszystko inne, co siedzi gdzieś głęboko w nas, bez wyrażania tego słowami. Śmieję się często, gdy Irenka mówi mi "Nie musiałaś nic mówić, ja wiem co się w Tobie wtedy działo". Znamy siebie dobrze, choć - tak mi się wydaję - do doskonałości jeszcze wiele brak, to chyba przecież o to chodzi by poznawać siebie cały czas jeszcze lepiej! :)
A z księdzem Janem Bosko zgadzam się w 100% :)
A z księdzem Janem Bosko zgadzam się w 100% :)
"Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość."
| Zdjęcie by Patrycja :) |
wtorek, 10 maja 2016
Sesja: Patrycja w Magnoliach
Plan noworoczny na wrzucanie chociaż jednego posta na miesiąc średnio się powiódł, bo od stycznia cisza. Ale kto nie próbuje, ten nie wygrywa. Wzbogacona o nowy obiektyw, ruszyłam w sesyjny szał, którego efekty będziecie mogli tutaj coraz częściej podziwiać.
W ramach sesji urodzinowej dla mojej przyjaciółki Ireny, której zdjęcia pojawią się już niedługo, pozowała także przyjaciółka Ireny - Patrycja - którą miałam okazję bardzo dobrze poznać na noworocznym wyjeździe w górach w tym roku (na którym to nauczyłam się jeździć na nartach! :D)
Zespół 3-osobowy do robienia sesji to zespół idealny, nikt się nie nudzi, bo gdy jedna pozuje, druga pomaga - trzymając blendę, trzecia robi zdjęcia. Układ idealny! Polowałyśmy na magnolie w Powsinie i o dziwo! na początku maja kwiaty nie straciły na swoim wyglądzie. A uroki pięknej Patrycji możecie podziwiać poniżej :)
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)




























































